A ja polecam jeszcze jeden sposób-jak nam zostanie pyz na drugi dzień, można je przekroić na połowy, namoczyć w mleku i usmażyć na maśle. Podawać posypane cukrem :) Pyszne są, jak byłam mała to babcia zawsze specjalnie robiła więcej pyz, żeby były na drugi dzień na śniadanie smażone. Polecam wypróbowanie! :) Pozdrawiam!
↧